Podobne wpisy
Pyrka
Pyrka została ocalona z gospodarstwa wraz z Krokietem, gdzie miała być wykorzystana do hodowli i ostatecznie na mięso. Jednak udało nam się przekonać właściciela do oddania jej, abyśmy mogli uratować jej życie. Pyrka jest obecnie bardzo przerażona i zestresowana. Widoczne są ślady trudnego życia, które przeszła. Chociaż pozwala się głaskać, zazwyczaj spędza czas skulona w…
Lusia szuka domu
Pełna mobilizacja – Lusia szuka domu. 2 razy odrobaczona i 1 raz zaszczepiona. To dary najlepszych i najtwardszych genów typu TURBO MIKS, sierść, gładka, aksamitna. Wizualnie obecnie to prawie charcik, a może prawie buliś. Prawdopodobnie wyrośnie na średniej wielkości, szczupłego psa o atletycznej budowie. Bystrzak i trzęsidupka. Do adopcji tylko w najlepsze ręce, tak aby…
Miki
Miki to ok. 5-letni, malutki (waży niecałe 8 kg) piesek, który całe swoje dotychczasowe życie spędził na łańcuchu, bez dachu nad głową. W dniu interwencji oplatał go wżynający się w jego małe ciało ciężki łańcuch. Z początku bardzo przestraszony, po kilku dniach w domu tymczasowym dał się poznać jako bardzo łagodny, wesoły i delikatny piesek….
Polar
Puchaty miś do adopcji z Lublina. Będzie dużym psem. Polar ma 3/4 miesiące, waży 7 kg, jest w trakcie profilaktyki, jeszcze miesiąc nie może wychodzić na spacery zewnętrzne, chyba, że do ogrodu. W domu załatwia się na podkłady, korzysta też z ogrodu domu tymczasowego. Zachipowany i zabezpieczony od kleszczy. To raczej pies cichy, mało szczekliwy,…
Nimek
Nimek – wiek ok. 10 lat, do schroniska trafił 2017 roku, gdzie nadal czeka na adopcję.Wyglądem jak i charakterem przypomina psa w typie rasy terier. Cechuje go olbrzymi temperament i ogromne zapotrzebowanie na ruch. Jest wyjątkowo inteligentny, bardzo aktywny, ruchliwy i bystry. Nie wykazuje lęku w nowych miejscach i sytuacjach. Nimek dzięki pracy wolontariuszy coraz…
Marion i Robin
Marion i Robin, wraz z trzecią króliczką, zostali uratowani i przewiezieni do warszawskiego schroniska. Para została trzymana razem ze względu na ich silne więzi. Pochodzą z hodowli królików przeznaczonych na mięso, gdzie ich stan zdrowia był tragiczny – były dotknięte zarówno pasożytami zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi, które dosłownie pożerały ich organizmy. Szczególnie Robin miał bardzo…